06.-08.02. Środa-Piątek
Odwaga za pan brat to podstawa jak ruszasz na praktyki, bo nawet google maps gubi się w krętych uliczkach Sewilli. Jedni gubią się na przystankach a inni w samym rynku 🤣. Nie poddajemy się, bo prawdziwi turyści zawsze znajdą drogę do celu 🤪.
…
Po południu nie ma laby tylko nauka😆 pierwszaki zostały zmuszone do nauki angielskiego🙈 a klasa trzecia opracowywała plan zwiedzania Sewilli 🤩. Jak zwykle najlepiej miała druga klasa, luz blues i opalanie🤓
Ci najwytrwalsi, mający power w nogach, nie poddali się zmęczeniu tylko korzystali z długich dni i zwiedzali najważniejsze miejsca kultury. Odwiedziliśmy galerie, zarówno sztuk pięknych, jak i handlową 🤪. Warto było odwiedzić stałą wystawę miejscowego, barokowego malarza Bartolomé Esteban Pérez Murillo, którego dzieła podejmują tematy rodzajowe, ukazujące dzieci ulicy oraz obrazy o charakterze religijnym. Oraz Primark, który wabił przecenami 🤩.
…
Nasze dni nie zwalniają tempa. Nauka rano, nauka wieczór. Tu angielski a tam mapy, przyślijcie nam wuefistę!!! Panie są bezlitosne, ani chwili nam nie odpuszczają i do nauki hiszpańskiego nas jeszcze zmuszają 😤. Buenos dias albo ¡Hola! te zwroty mamy już opanowane 💪. Ciągle uczymy się liczyć i odczytywać godziny, ale to dopiero początek. Dużo nauki przed nami, bo na zakończenie piszemy test 😱. Trzymajcie za nas kciuki bo „j” to „h”, „y” to „j” a „h” nie czytamy. Kto mówił, że hiszpański jest prosty 😬.
¡Hasta ahora!