09.03 – sobota

Ten dzień z pewnością pozostanie w pamięci wszystkich uczestników przez długi czas⏲😍. W końcu nadeszła pora wyjazdu na długo wyczekiwany Gibraltar 🐒🐒.
Po zjedzeniu śniadania, mieliśmy udać się na zbiórkę, która została ustalona na godzinę 9:15 🍞😁. Nie wszystkim udało się dotrzeć na czas, ale taki delikatny „poślizg” nie jest nam obcy😂😂😂. Po odebraniu zestawu piknikowego wszyscy udaliśmy się do autokaru 🚌🚌.

Podróż przebiegła zaskakująco szybko, głównie dzięki atmosferze, która towarzyszyła nam wszystkim przez całą drogę. Tuż przed granicą, mogliśmy już napawać się widokami tego malowniczego zakątka UK🏜🏞🌞.  Po opuszczeniu naszego środka transportu, dostaliśmy od naszej Pani przewodnik informacje dotyczące tego miejsca, a przede wszystkim góry, na której znajdowały się małpy 🐵. Po przejściu przez granicę udaliśmy się w stronę głównego „rynku”, przechodząc przez drogę, która pełni także funkcję lotniska ✈✈ – był to niesamowity widok ❤❤👀. Przechodząc przez szereg różnych sklepów, oglądając okoliczne zabytki, w tym także zabytkowy cmentarz, znaleźliśmy się w ogrodzie botanicznym🌱🌿. Po zakupie biletów wyruszyliśmy w drogę ku górze.

Początki są zawsze najtrudniejsze – tak też było w tym przypadku. Droga na szczyt była ciężka, a słońce grzało coraz bardziej ☀️🌡. Nic dziwnego, skoro na horyzoncie, po drugiej stronie ujścia Morza Śródziemnego i Oceanu Atlantyckiego, widać było wybrzeże gorącego kontynentu – Afryki. Po przejściu najcięższego odcinka można było odczuć satysfakcję. Nie minęło dużo czasu, gdy na naszej drodze zaczęły pojawiać się kolejne małpki🐒🐵😄😍. Niektóre były bardziej, drugie mniej przyjazne dla ludzi – wiadomo, są to zwierzęta, które reagują w różny sposób🙄😱. Te na górze były bardziej odważne  i trzeba było bardzo pilnować swoich rzeczy, aby ich nie stracić. Niektóre małpki próbowały nawet odsunąć plecaki, by coś z nich wyjąć. A trzeba przyznać, że nie sprawia im to żadnego problemu🐒😁😂.

Po przejściu całego odcinka, naszym oczom ukazał się punkt widokowy i piękny krajobraz💥😊 (To wtedy stwierdziliśmy, że chcielibyśmy zostać tutaj na stałe😁.)Po zrobieniu zdjęć udaliśmy się w stronę mostu, który wisi nad przepaścią, aby pstryknąć kolejne fotki📷📸. Nadszedł czas na zejście z góry, które zajęło o wiele mniej czasu niż samo wyjście. Gdy dotarliśmy na wcześniej wspomniany „rynek” dostaliśmy trochę czasu, żeby kupić pamiątki lub coś zjeść🍔🍔. O 17.00 nadszedł czas na pożegnanie z tym wspaniałym miejscem. Wszyscy zmęczeni, wróciliśmy do hostelu na zasłużony odpoczynek😴😴🌙.

Był to z pewnością najbardziej intensywny dzień jaki spędziliśmy do tej pory. Kończąc dzisiejszą relację, nasuwa nam się jeden wniosek. Warto podróżować i poznawać nowe miejsca – to daje satysfakcję i baaaaardzo nas cieszy😊😍.

10.03 Niedziela

Nasza druga niedziela tutaj✌️.
Po męczącej wycieczce na Gibraltar🇬🇮, wszyscy potrzebowali czasu na odpoczynek i regenerację. Tak, więc zwiedzanie zaplanowaliśmy dopiero na godzinę 11😴. Naszym pierwszym przystankiem tego dnia było muzeum archeologiczne, w którym mogliśmy oglądać różne zabytki – od prehistorycznych narzędzi aż po starożytne posągi i popiersia🏛.

Po południu, udaliśmy się na mszę do katedry Najświętszej Marii Panny w Sewilli. Jest to największy gotycki kościół świata😱.  Specjalnie wybraliśmy mszę w kaplicy głównej (Capilla Mayor), aby móc zobaczyć sarkofag Krzysztofa Kolumba. Wejście do katedry jest płatne dla zwiedzających, a za darmo można ją oglądać tylko w czasie mszy i dosłownie kilka minutek po. Monumentalna budowla zrobiła na nas niesamowite wrażenie😊.

Po nabożeństwie  szybciutko udaliśmy się na obiad🍝🍲. Mamy tu bardzo duży wybór potraw, ale my i tak najczęściej wybieramy frytki 😂😂😂.

A po 15.00 wszyscy udaliśmy się do centrum, aby pospacerować ulicami Sewilli, popróbować lokalnych potraw, kupić pamiątki i zrobić zdjęcia😍. Większość miejsc dla zwiedzających jest zamykana w niedzielę przed 15.

Po powrocie do hostelu została nam tylko kolacja, szybki prysznic i sen, aby jak najlepiej przygotować się do naszego drugiego tygodnia w słonecznej Hiszpanii🇪🇸❤️.

Tradycyjnie zapraszamy do relacji na naszym Instagramie: #tischnerowskierasmus i szkolny FB.
Tam na bieżąco można zerknąć na nasze poczynania😂.