Po kilku miesiącach przerwy wracamy z relacjami z kolejnego wyjazdu naszych wspaniałych uczniów. Bieżące relacje dostępne są na naszym Insta: tischnerowskierasmus oraz szkolnym FB. Znajdziecie tam mnóstwo zdjęć:)
4 listopada 2019
Trochę zaganiani, trochę zaspani…
Co tutaj się dzieje???!!! Z dnia na dzień życie w Sevilli, jak i ona sama, przyspiesza do zawrotnych prędkości. Wczoraj po przyjeździe z Gibraltaru najmniej zmęczona część naszej ekipy wybrała się na koncert Tribute of Queen, który odbywał się w ramach Festiwalu Narodów. WOW!!! Niezapomniane piosenki, niezapomnianego zespołu! Bajka! A Freddie Mercury… prawie jak żywy. Równolegle, kilkaset metrów dalej miał miejsce koncert GREEN DAY, w trakcie MTV Ema Sevilla 2019.
Troszkę zmęczeni wczorajszymi wydarzeniami dzisiaj rano ruszyliśmy na podbój Centrum miasta. Najpierw msza święta w Katedrze. Cóż to było za wydarzenie. Kilkadziesiąt osób w jednej z największych świątyń chrześcijańskich!!! My tam byliśmy!!! Msza po łacinie, śpiew mnichów… Tego nie da się opisać w kilku zdaniach.Było cudownie!!!
Następnie odwiedziliśmy grób Krzysztofa Kolumba (tak, tak… właśnie TEGO Krzysztofa, o którym uczymy się w szkole).
Po wyjściu z katedry odwiedziliśmy muzeum i wystawę o podbojach żeglarzy, m.in. Ferdynanda Magellana czy też już wspomnianego odkrywcy Ameryki.
Co potem? Obowiązkowo kawka z crossaintem w jednej z licznych kawiarenek! Muskani promieniami słońca, siedząc i podziwiając zewnętrzną część Katedry odkryliśmy znaczenie słowa „błogość”. Polecamy! Warto go doświadczyć empirycznie!!!
Po odpoczynku musieliśmy wrócić do siebie. Pani Maria nie wybaczyłaby nam gdyby zmarnował się pyszny obiadek, który dla nas przyrządziła. MEGA sympatyczna kobieta!!! Pozdrawiamy pani Mario!!!
Po obiadku krótka sjesta i…. ponowna wyprawa do Centrum. Gdzie nas zaniosło? Odgadnijcie sami!!!
NIECH MOC będzie z Wami!!!
P.S. Gdyby ktoś miał ochotę, to jutro po pracy i kursie hiszpańskiego wyruszamy na flamenco. BUZIOLE!!!
6 listopada 2019
Buenos dias!
„Budzi mnie poranek za oknem, budzi mnie poranek – to słońce, wychodzę do ludzi – to mądre…” Kto zgadnie z czego pochodzi ten tekst? Fajna piosenka. Tyle możemy napisać. Jedno jest pewne, fajnie pasuje do naszego stanu ducha w tym miejscu Sewilla…
Wczoraj zwiedzaliśmy Park Marii Luizy. Tylko 34 hektary dawnych ogrodów pałacowych San Telmo. Pięknie
Do tego muzea…i plac zabaw!!!!
Dzisiaj w planach Alkazar – piękny pałac królewski z XI wieku. To najważniejszy zabytek w tym pięknym mieście. Kręcono tam Grę o tron. Musimy to zobaczyć!!! Ale i tak … plac zabaw jest najlepszy!!!
Co jeszcze? Zobaczymy. A Wy razem z nami.
Bo pamiętajcie, że będzie lepiej… Aaaa… No i na pewno pójdziemy znów na plac zabaw!!!